www.reko.fora.pl

Darek Grenadier

I sprawdzian wytrzymałości stóp, jeśli się idzie w podkutych butach po tym całym asfalcie...

Umundurowanie sprawdziło się podczas marszu Tczewskiego Smile

(Więcej).

Furyer

A grupa rekonstrukcji żołnierzy SS Viking nie idzie, przecież to ta sama epoka, a dziadek Tuska też był w wojsku no nie w SS ale na wermacht się załapał Smile

Moim zdaniem to dobieranie epok i wojsk jest mocno kontrowersyjne.

Nigdy nie przepadałem za defiladami, obejrzę sobie w telewizji.

JOHNY

Furyer nie politycznie bo nas namierzą, albo jaka dyskusja głębsza się rozpęta, Darek ratuj!

MPi

O ile mogę wtrącić. Dwa lata temu szli zarówno Powstańcy Wielkopolscy jak i Legiony Piłsudskiego. Jeśli chodzi o zgodność z realiami epok (rocznic), to XW też niewiela ma wspólnego z 3 maja, więc argument o związkami z konkretnymi świętami do mnie nie przemawia. Do tej pory się utarło, że na 3 maja idzie XW, na 11 listopada XX wiek (począwszy od Legionów Piłsudskiego do LWP) i nie ma się tu doszukiwać logiki/drugiego dna/czegokolwiek innego. Na święto 15 sierpnia ja osobiście widziałbym przedstawicieli wszystkich możliwych epok (włącznie z wojami Chrobrego), bo to jest święto całego WP.
W związku z powyzszym wydaje mi się, że dyskusja jest niepotrzebna. Dla nas istotne jest to co został wspomniane wczesniej, żeby widzowie mogli obejrzeć mundury z różnych epok i dla tego wykluczanie jakiejkolwiek z nich z uczestnictwa w danym święcie (zgodnie z przyjętym dotychczas modelem) wydaje mi się pozbawione sensu.

Darek Grenadier

Furyer

Darek napisał/a

Darek Grenadier

JOHNY

ale nie o Tusku

stefan

Moim skromnym zdaniem, przedewszystkim, w danym swięcie powinni brac udzial odtworcy wojsk maksymalnie z tym swietem zwiazanych. Ale wydaje mi sie jednoczasnie ze nastepni najbardziej uprawnieni powinni byc ci odtwarzajacy czasy wczesniejsze(a to dlatego ze to co bylo wczesniej moglo miec lub mialo wplyw na to co bylo pozniej czyli w jakis posredni sposob jest zwiazane z ta data.), a nie pozniejsze- a tu jest odwrotnie. I mi osobiscie o to wlasnie chodzi.
15 VIII jest Świętem Wojska Polskiego obchodzonym w ten dzien na pamiatke bitwy warszawskiej 1920. I tak jak MPi napisal, wtedy jest wlasnie moment na pokazanie wszystkiego, poczawszy od wojow Mieszka- na jakims osobnym festynie albo defiladzie. Rozne sa opinie na ten temat, ale ja osobiscie nigdy w defiladzie wojskowej nie pojde.

RWN

Żołnierze Cesarza powinniście się cieszyć, że nie musieliście dziś w deszczu stać o 30 minut dłużej niż przewidywał program. Taki a nie inny dobór grup defilujących uchronił Was od stresów związanych z marszem i musztrą, a głównie przed możliwością załapania się na świński wirus. Dlatego też proponuję wychwalać pod niebiosa organizatorów odpowiedzialnych za dobór grup defilujących. Dzięki nim zyskaliście wolny dzień dla swych rodzin. Zyskaliście dodatkową chwilę dla swoich pań. A przede wszystkim sami zadecydowaliście czy ten dzień spędzicie moknąc i marznąc przez tyle czasu ile sobie zażyczą decydenci, czy też uczcicie święto przy dobrym piwie w dobrym towarzystwie wznosząc toasty za zdrowie Cesarza, księcia Poniatowskiego i Marszałka.

Darek Grenadier

Vis

Gdynia

[link widoczny dla zalogowanych]

Steiner

Defilady są w ogóle ciekawym zjawiskiem socjologicznym.
Jak ida jedni, to drudzy nie idą. Jak nie ma pojazdów czyli jak nie jadę, to nie idę.
Jak ten czy inny jest organizatorem, to nie będę defilował na jego chwałę. Pójdę w innej defiladzie, choćby mój mundur tam pasował, jak wół do karety...
Ogólnie ma być dużo i kolorowo.

RWN

To prawda. Kiedyś rozmawiając z kolegą na temat obchodów 3 maja usłyszałem, że nie biorą w tym udziału bo to firmuje (tu padło nazwisko), a my nie będziemy mu napędzać kasy. Ot i cały ruch rekonstrukcyjny. I skąd tyle waśni?