|
www.reko.fora.pl Forum Federacji Rekonstrukcji Historycznej
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Darek Grenadier
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2008
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:37, 24 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
1. Mam prowizorkę którą trzeba przyszyć.
2. Jak będziesz miał płaszcz to ich nie będzie widać (ewentualnie końcówkę owin białym materiałem). Nie masz co się szczególnie spinać tutaj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Miś
Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 1121
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Republika Żoliborska
|
Wysłany: Pią 14:48, 24 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ok to nie bierz - coś się wymyśli. Może zdążę zresztą podjechać w sobotę po taśmę bawełnianą i coś wyrzeźbię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Palafox
Odznaczony za aktywność.
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 480
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 21:56, 24 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Czy może jechać jeszcze mój kolega, znajdzie się dla niego miejsce i mundur?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Darek Grenadier
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2008
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 3:51, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Tak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Palafox
Odznaczony za aktywność.
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 480
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 7:52, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Super. Ma się jakoś wcześniej stawić czy dopiero bezpośrednio przed wyjazdem weżmie rzeczy mundurowe?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Palafox dnia Sob 7:56, 25 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
JOHNY
Odznaczony za aktywność.
Dołączył: 07 Sie 2008
Posty: 1933
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 9:46, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki Darek. Mundurów Ci u nas dostatek, ale z miejscami robi się mało ekonomicznie bo wychodzi 1-2 osoby więcej niż bus czyli albo 9 albo dociągamy do przynajmniej 3-4 w drugim samochodzie. Nie lubię pustych przebiegów, no i w linii lepiej w 13 działać niż jakieś 10-11.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Palafox
Odznaczony za aktywność.
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 480
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 10:30, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
No to jak w końcu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Darek Grenadier
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2008
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:04, 25 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Możesz, wszystko je pod kontrolą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lukaszek
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:26, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
No i impreza się skończyła. Podobało sie każdemu komu wystarczy dać atrapę i pokazać przeciwnika do bicia. Zresztą z początku wyglądało na to że atrapa równie dobra co nowiutki strzelający, albowiem organizatorom "zapomniało" się załatwić prochu... Wydaje się też że sąsiadce Misielakowej(?) tyż się spodobało, chociaż musiała opuścić ławeczkę na końcu skwerku po którym to w najbliższej przyszłości mieli harcować kozacy... ano bo biliśmy(w ciut powyżej stu chłopa) się na skwerku przed kościołem. Zresztą wszystkim się podobało Roman na rowerze tyż pewnie był zadowolony, bo w niedzielę cosik po mszy się działo we wsi.
A jak sama bitwa? Gdy carska jazda zaatakowała na pierwsze linie powstańców słychać było wszystko: huk karabinów, dział i pojedynki na szable, najgłośniejsze były te płynące... z głośników. Chociaż bywały i momenty że to całe bogactwo było zagłuszane przez prychanie koni, beczenie owiec i cipcianie kur, które to odgłosy płynęły... tyż z głośników. Zresztą nie jest to ważne bo nic nie było słychać kiedy przebieg bitwy komentował nasz przesympatyczny organizator. Powiedzmy sobie szczerze, że iście bliźniaczo podobny do telewizyjnych komentatorów meczów reprezentacji... z Polsatu. Powalił mnie zwłaszcza moment kiedy wspominał odwagę bohaterów powstania kwietniowego...
No dobra, ale ja miałem o bitwie. Jak wszyscy dobrze wiedzą w Kobyłce powstańcy mieli za zadanie ten tego opóźniać marsz ten teges wojsk rosyjskich na Warszawę. Tak też było pod koniec bitwy, albowiem powstańcy zaczęli w okrążeniu... Od frontu artylieria, jazda i ruska piechota, my znaczy siódemka walcząca po stronie najeźdźców, wychodziliśmy na ich prawe skrzydło, jegrzy zawijali, a prusacy Ahmeda atakowali ich od tyłu. No przyznajcie, świetnie się na starcie zorganizowaliśmy Niestety dostaliśmy rozkaz głębokiego obejścia, orążenie powstańców i ataku od frontu. No i przynajmniej było fajnie, bo po 20 minutach od startu batalii trochę sobie postrzelaliśmy, bitewka się rozkręciła i jakoś dotarliśmy do końca. Tradycyjnie powstańcy obronę zakończyli za murami kościoła, gdzie po raz drugi w tej bitwie poległem
Było ekstrawagancko, było super, niezapomniana impreza. Chociaż znajdzie się paru co szybko by chciało o niej zapomnieć.
AHOJ !!!
ps. O żarcie nie pytajcie, widząc tą grochówkę co przygotowali od razu wziąłem podwójną dawkę węgla leczniczego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lukaszek dnia Pon 20:28, 27 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Miś
Dołączył: 11 Sie 2008
Posty: 1121
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Republika Żoliborska
|
Wysłany: Pon 20:37, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Zapomniałeś o zapierającej dech w piersiach scenografii - 2 twierdze toj-tojów na polu walki, znakomiie ułatwiające orientację niebieskie śmietniki, indiańskie stosy pogrze^H^H^H^H zabudowania wsi,
No i o z rozmachem zorganizowanej pirotechnice (na oko 5l bezołowiowej) i sympatycznym obozowisku z fotelami z Forda i wszelkimi wygodami - stos bali, pokrzywy toaletowe, kałuża ze świeżą wodą, w bród folii niezastąpionej jako naczynie do prochu...
Ale widok udział w głębokim okrążeniu tyłami publiczności, Johny piłujący tasakiem taśmę BHP, wreszcie szturm przez jadące samochody na rondzie na kościół - bezcenne
A serio - w skali regulaminowej nie było to nic, za to bardzo sympatycznie spędzona niedziela. Ja tam nie żałuję - ubaw po pachy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Darek Grenadier
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2008
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:02, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Powiem tak: było to lepsze niż zostać w domu i nic nie zrobić. Bitwa fajna była tak po połowie, gdy się rozkręciły ekipy. Atak przez ulicę na kościół był całkiem bajerancki i klimatyczny.
Co do mojej oceny naszego działania pozostawię to na rozmowę przy piwku z zainteresowanymi. Tragicznie czy bardzo źle nie było, trzymaliśmy się w miarę i jako tako poszło.
Organizacja bitwy... delikatnie mówiąc słabiutka ale wierzę, że się starali a nie można od nich wymagać organizacji na poziomie organizowanego już 8 czy 9 raz Ciechanowa albo organizowanych przez doświadczonych ludzi bitew Śląskich czy Będomina.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Palafox
Odznaczony za aktywność.
Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 480
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 21:24, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Jak wyżej. Super nie było ale dobrze że coś było. Chociaż z tym prochem to już lekko przesadzili. Typowa impreza pod publisie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lukaszek
Dołączył: 13 Sie 2008
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:25, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
No cóż, organizator za tekst "sąsiadkę Misielakową przepraszam za tą ławeczkę" wypowiedziany skruszonym głosem przez mikrofon zyskał moją dozgonną sympatię. za rok też jadę, chociaż mam nadzieję że zorganizują akcję na łąkach otaczających Kobyłkę, mnóstwo świetnego terenu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
RWN
Dołączył: 03 Wrz 2008
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Najpiękniejsza dzielnica-Żoliborz. Od zawsze
|
Wysłany: Pon 21:29, 27 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Tojki były naprawdę ustawione w super miejscu. Lepsze byłoby tylko na środku placu. Mogły by na przykład imitować zabudowania folwarczne A swoją drogą Panowie nie rozumiem Waszego podejścia do ataku na kościół. Wszak przesympatyczny pan w krakusce na głowie i z buławą "mikrofonem" w dłoni na koniec podziękował miejscowemu komendantowi PP i służbom za należyte zabezpieczenie imprezy. Czyli te samochody na rondku stanowiły kontrolowaną symulację obustronnie flankującego ataku kawalerii na atakujące kościół szeregi piechoty. Po prostu wszystko było pod kontrolą.
Natomiast słyszałem wiele "pochwalnych" słów od kilku osób pod adresem panów szlachty (chyba Loża Baronów) za sprawne władanie szablami w zwarciu. Były nawet sugestie o potrzebie wyrównania szans przez założenie bagnetów.
Ps.
Ale łąki nie są przed kościołem i byłby problem z podziękowaniami księdzu za udział w organizacji imprezy. A co do służb to ten pan z mikrofonem był w jednej osobie konferansjerem i ochroniarzem. Jak widać taką małą imprezkę o charakterze sąsiedzkim (wątek Romana rowerzysty i Misielakowej ) można zrobić bez wydatkowania zbędnych kwot na ochronę. Byleby tylko mieć za konferansjera człowieka osobiście znającego większą cześć mieszkańców.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez RWN dnia Pon 21:38, 27 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|