www.reko.fora.pl

JOHNY

ech ludzie małej wiary... teraz jesteśmy mądrzejsi i bardziej doświadczeni o te 5 lat w rekonstrukcji. trzeba pogrzebać w źródłach, pokazać się SAdystom, jak będzie biedota to nie pójdziemy, zapewniam Was że ja już "wyrosłem" z rekonstrukcji "na siłę"...

MPi

Ja od razu mówię, że nie idę jako ludnośc cywilna, bo nie mam i raczej nie będę miał odpowiedniego ubrania.

stefan

Kiedys na Poniatowskim byl temat o ubiorach cywilnych XIXw, a'propos tego ze prusacy uzywali cywilnych plaszczy, bo regulaminowo nie mieli żadnych.
Z tego co pamietam te obrazki, to wyekwipowanie cywila bedzie mniej wiecej kosztowalo tyle, co zolnierza- tzn chodzi tu o sama odziez. Niektore elementy munduru napewno da sie zaadaptowac do stroju cywilnego, np czechczery, kamizelka, buty. Zwazywszy wiec na porownywalny aspekt finansowy i mozliwosci adaptacyjne, czy nie lepiej byloby poszperac w zrodlach (skoro juz o tym JOHNY wspomnial) i ubrac zolnierzy 7.pulku na okres powstania listopadowego? Jak wiemy z poprzednich lat pulk 7. faktycznie znajdowal sie wtedy w Warszawie i bral udzial w walkach.

Miś

stefan

masz racje. ale idac na wojne nie trzeba od razu zakladac najlepszych ubran. nie trzeba sie tez przebierac za bogatego warszawiaka. mozna za zwyklego studenta/mieszczanina. wybierac faktycznie jest w czym...
do dziela Panowie ( ci co ida na noc jako cywile)

Miś

Sęk w tym że tylko naprawdę bogaci wtedy mieli więcej niż jedno ubranie, zmieniali jedynie bieliznę. A studenci - mundury żeby było trudniej... Ni diabła tego nie widzę - ale powodzenia.

Darek Grenadier

O ile dobrze pamiętam to żołnierze z 7 leżą przy kościele św Wawrzyńca na Woli (tam gdzie są kule w murach) bo bronili tego podejścia do Warszawy.
Tylko nie jestem w 100% pewien czy z listopadowego czy styczniowego.

Jeśli chodzi o porządny strój cywilny to jego koszt jest prawdopodobnie równy uszyciu głównych elementów munduru które trzeba by zmienić na powstanie tj: kurtki mundurowej i furażerki.

JOHNY

w listpopadowym bronili podejścia od Woli, w styczniowym nie przypominam sobie żadnej regularnej obrony... dzięki za linki Miś, Tomek W wypożyczył komplet cywila początek XIX wieku o ile wiem za 40 PLN za dobę(frak, cylinder, czechczery swoje, buty... itp)

stefan

A moze raz zrobimy cos dobrze??
Np zostawimy to na przyszly rok, odpowiednio sie do tego przygotujemy i zaskoczymy wszystkich nasza jakoscia a w tym roku pojedziemy na Austerlitz. Po co tak sie pchac na to powstanie jak sie nie kwalifikujemy??

JOHNY

ok. to też jest dobry pomysł żeby poczekać i zrobić to porządnie w sposób zorganizowany. jak najbardziej.(trzeba tylko wyczuć czy jest na to zapotrzebowanie, czy będzie za rok i czy ktoś(organizator) nas będzie w takiej formie chciał i potrzebował, bo głupio sobie za- jak sami mówicie kupę kasy zamówić/uszyć/skompletować ciuchy i potem schować do szafy...)
Co do Austerlitz to ja tak jak pisałem nie pojadę z kilku przyczyn... Byłem tam na dwóch bardzo udanych imprezach- na 200 lat (największa bitwa w jakiej brałem udział) i w zeszłym roku (1 miejsce w zawodach i przyjęcie do CENS) nie chcę sobie zepsuć opinii o tym bardzo ważnym miejscu, a mam takie przeczucie, że już lepiej nie będzie... może kiedyś tam wrócę...

dzik_warminski

Może tu mi ktoś pomoże bo mam sprawę
potrzebuje aby ktoś odebrał towar od Białorusinów na Nocy Listopadowej
i przekazać kasę którą przeleje
My niestety jesteśmy nie ten rocznik

JOHNY

pisz na pw o co chodzi może pomożemy

Steiner

My świadomie zrezygnowaliśmy z udziału, mając świadomość, że nasze mundury nijak sie maja do lat 30-tych XIX wieku. Zwłaszcza po wymianie oporządzenia, na przepisowe pruskie.
Podobno ma wrócić temat Ostrołęki 1831.
Moim skromnym zdaniem, będzie jak zawsze. Jeśli bitwa będzie uzasadniała użycie płaszczy, to jeszcze pół biedy, bo mundur upodobni się rosyjską okrągłą furażerką.
jeśli bitwa będzie w okresie tzw. ciepłym, to nie wierzę, aby ktoś oprócz WAT-u i SAD-u pokusił sie o dodatkowy komplet mundurowy na okres Powstania Listopadowego.
To samo dotyczy strony przeciwnej.
Ale- pażywiom, uwidim...

Steiner

Słowo komentarza z Wyborczej:

"Ulica Długa opustoszała, a przed bramą pozostał jedynie zawiedziony. Zbigniew Zagajewski. -Sam działam w Stowarzyszeniu Historycznym im. 10 p.p. w Łowiczu. W ubiegłym roku można było wejść na dziedziniec i porozmawiać z rekonstruktorami, a dziś Arsenał zamknięto na trzy spusty - żalił się i nie doczekawszy spotkania z wojskiem, poszedł do domu."

Patrząc na zdjęcia, to oprócz braku prusaków, nic więcej się nie zmieniło, zwłaszcza w tak zapowiadanych kwestiach mundurowych.

Stosel

"zwłaszcza w tak zapowiadanych kwestiach mundurowych."
Tzn. kogo bylo mozna zobaczyć?