www.reko.fora.pl

SDT

@ Miś - rozumiem pkt widzenia i sam jestem ciekaw jak to "dowodzenie na pierwszej linii" będzie wyglądać

@ Daro - generalnie, olejmy IG. nie zauważyłem w empire nic związanego z 7Latką... o ile wiem, nie te lata, choć może się myle.

http://www.youtube.com/watch?v=ToJqgS4LLe4 tu jest trailer specjalnie o bitwach
http://www.youtube.com/watch?v=WGlqCSn4v38 ten o bitwach na morzu
http://www.youtube.com/watch?v=NuyIXKNarvE a ten o trybie multiplayer

Darek Grenadier

Ad. trailer specjalnie o bitwach

1. Pierwsza flaga to flaga bojowa bubronów - którzy tak jakby zakończyli swoje panowanie ostatecznie w 1800 (no i potem wrócili 1814 i 1815). Ta flaga w połączeniu z krojem nakrycia głowy wskazuje bezpośrednio na okres wojny 7 letniej - krój munduru też ale tutaj już można naginać.

2. Na mapie Europy też flagi bubronów.

3. Angielskie wojska w epoce napoleońskiej używały tych kubełkowatych czak a nie tych trójkątnych.

4. Krój munduru oficera angielskiego - to zdecydowanie okres przed 1792 - 1800.

5. Czapki grenadierów - to moim zdaniem wojna 7 letnia

6. Kolejne moim zdaniem zaklamanie, atak kolumna francuska w mundurach z 7 latki.

7. Kozły hiszpańskie - stosowane z zasady do obrony przed kawalerią w trakcie trwania wojny XXX letniej i 7 letniej - tak pamiętam.

Szczerze to nie zauważyłem tam za dużo elementów z wojen napoleońskich.

Co do morskich to się nie znam ale były tam tylko okręty Angielskie i Amerykańskie z ich wcześną banderą co raczej by wskazywało na I nie II wojnę o niepodległość.

I jakoś mi te foormacje nie leżą Smile

Ale dalej chętnie w to zagram.

SDT

hmm, to mnie zaskoczyłeś... z tego co narazie zrozumiałem, Burbonowie będą zapewne jedną ze stron konfliktu a gra dzieje się w XIX wieku...tjaa
zgodnie z filmem 2/5, w jakiś magiczny sposób będzie można dowodzić z pierwszej linii, tyle

Palafox

A nie w XVIII wieku ?

SDT

wikipedia twierdzi ze XVIII i XIXw

Palafox

No to można jeszcze mieć nadzieje.

Rogal · Wysłany: Śro 11:46, 04 Mar 2009 Temat postu:

Dzisiaj będę ją miał (grę) Angel ma kupić po szkole cena 129zł . Czy ktoś sprawdzał wymagania minimalne komputera? Razz

Core 2 Duo 2.4 GHz, 2 GB RAM, karta grafiki 512 MB (GeForce 8800 lub lepsza), Windows XP/Vista

Darek Grenadier · Wysłany: Śro 12:20, 04 Mar 2009 Temat postu:

I już widzę jak Angel sobie pogra... Smile

Czekamy na pierwsze recenzje.

SDT · Wysłany: Śro 19:22, 04 Mar 2009 Temat postu:

powodzenia chłopaki, napiszcie recenzję Smile

albo chociarz "pierwsze wrażenia"

Rogal · Wysłany: Pią 10:27, 06 Mar 2009 Temat postu:

U syna na kompie nie ruszyła (tylko muzyka i czarna plansza) - tak jak pisałem - wymagania ma duże.
Nie wiem czy na moim ruszy (powinna) ale jak na razie brak czasu aby nawet ją zainstalować.

Furyer · Wysłany: Pią 15:33, 06 Mar 2009 Temat postu:

Ja mam od 4. i powiem że naprawdę przełom w dziedzinie strategii jeśli chodzi o kampanię. Oddzielnie mamy stolice, oddzielnie inne miasta w prowincji, oddzielnie porty i plantacje, i oddzielnie szlaki handlowe i wraz z magazynami przeładunkowymi. Dochodzą opcje rozwoju wojskowości, ekonomi i kultury.
Jeśli chodzi o bitwy to także malina. Szczegółowość jednostek jest piorunująca. Cykl strzał ładowanie też bardzo fajnie oddany . Można zajmować budynki i się z nich ostrzeliwać, stawiać oddział za murem w obronie. Dosyć dynamiczne bitwy. Pięknie oddana wymiana ognia aż miło popatrzeć ( a mozna włączyć widok z oczu żołnierza. Spora gama manewrów i formacji (jak się je wynajdzie). Spory wpływ na bitwę maja warunki pogodowe i ukształtowanie terenu.To co do lądu.
A na morzu to oddzielna historia. Woda jak rzeczywista. Modele okrętów bardzo ładne, odtworzone co do poszczególnych wręg w burtach. Przy manewrach widać jak marynarze refują żagle. No i miło się je rozpieprza. Widać jak drzazgi latają po pokładzie wraz z mięsem marynarzy. Warunki pogodowe też ekstra.

Darek Grenadier · Wysłany: Pią 16:24, 06 Mar 2009 Temat postu:

A jak z elementem psychologicznym w bitwie? Jak reagują na przełamanie, ucieczkę, wyjście na flankę? I jaka to wreszczie wojna?
Jaka jest kontrola nad jednostkami?

Furyer · Wysłany: Pią 17:14, 06 Mar 2009 Temat postu:

To lata 1700 - 1799. A co do morale to zależy. Niektórzy nie wytrzymują trzech salw w linii np. milicja vs brytyjska linjówka. O utrzymaniu szyku po ataku na flankę czy szarży kawalerii zapomnij (dużo zależy od klasy, ilości piechoty i sprawności oficerów). Atak na armaty piechotą bywa ryzykowny ( jeden celny kartacz i biegną w drugą stronę, w 1/3 składu) ale zawsze jest nadzieja,że nie zdążą nabić. Stanie pod ogniem artylerii na otwartym polu też nie jest najmądrzejszym posunięciem. ale tutaj dużo zależy od celności artyleżystów. Wymiana ognia na większym dystansie też jest zależna od klasy celności jednostki i rodzaju broni w jaki jest wyekwipowana.
Np partyzanci amerykańscy urządzili zasadzkę w lesie.
Powybijali mi oficerów i uciekli zanim do nich doszedłem. Ale za to po tym udeżyła na mnie milicja amerykańska i moja piechota choć liniowa nie mogła oddać równej salwy bo nie miał kto wydać rozkazu. Prowadzili jedynie ogień dowolny w luźnym szyku a po lekkich stratach część uciekła a resztę musiałem wycofać. Milicje pogoniłem jazdą z flanki, ale to na nic bo bez oficerów piechota nie chciała iść do przodu puki nie podjechałem generałem, ale zaraz go straciłem bo znowu się odezwała amerykańska partyzantka.
Takie smaczki z mini kampanii amerykańskiej.

No i opcja Smile

Jeden odział w linii wymięknie to reszta też może się wycofać.
Tu istotnym jest by mieć Wyższych oficerów i doświadczone jednostki rozstawionych w kluczowych punktach. Ale też trzeba uważać bo Generał też może stracić głowę albo dostać kulkę i wtedy lipa po maksie.

Z okrętami podobnie. Jak okręt flagowy zostanie pojmany to lipa., ale jak zatonie to można przenieść flagę.

Vis · Wysłany: Czw 19:27, 12 Mar 2009 Temat postu:

Największe novum serii, bitwy morskie, to prawdziwa rewelacja! Pełna salwa burtowa, wygląda fantastycznie. Jeszcze fantastyczniej wygląda efekt jej działania, na wrogim okręcie.

Jak pisał Furyer, na pokładach też jest ciekawie. Marynarzyki śmigają aż miło popatrzeć. Jest nawet piechota morska, strzelająca z muszkietów, gdy tylko dystans na to pozwala.

Zabawa przednia.

A epokę napoleońską, to pewnie w dodatku umieszczą.

Furyer · Wysłany: Pią 17:29, 13 Mar 2009 Temat postu:

Ale jest kilka minusów.

1 Jak okręt stanie pod wiatr to także się obraca, ale w grze zbyt szybko. Zwrot przez sztag robi się linowcem 2 klasy tak samo łatwo jak omegą.

2 Nie można przenosić admirała ze statku na statek np lepszy (w porcie) tak jak by był elementem okrętu.
Efektem tego jest fakt że admirał pływa na jednym z najsłabszych okrętów we flocie.

3 Ten steem to porażka, instaluje automatycznie usprawnienia ale niektóre są niedopracowane i czasami wychodzą niezłe jaja.

A poza tym gra jest naprawdę super.